Czy Twój komputer chodzi głośno jak piła tarczowa? A do tego grzeje się jak jak kaloryfer? To znak, że czas zająć się swoją maszyną – obojętnie czy służy do pracy czy do zabawy. Komputery podobnie jak samochody wymagają okresowych przeglądów. Inaczej stają się powolne, nadmiernie się grzeją a czasem pracują wolniej niż zaraz po instalacji świeżutkiego systemu operacyjnego. Przyczyn może być wiele – jedną z nich może być niewątpliwie wyschnięta pasta termoprzewodząca. Mogą to być również zużyte łożyska wentylatorów odprowadzających ciepło, np. z radiatora na procesorze. Co ważne problemy te mogą mieć ze sobą związek.

Ale może na początek napiszę czym jest ta tajemnicza pasta termoprzewodząca. Otóż aby wyjaśnić to pojęcie należałoby zacząć od tego, że mózg komputera wykonując obliczenia, a nawet stojąc bezczynnie nagrzewa się. Zbyt wysoka temperatura może doprowadzić do skrócenia żywotności procesora lub jego uszkodzenia. Co prawda obecnie stosowane systemy zabezpieczające mogą ostrzec użytkownika o takiej sytuacji a nawet zastosować automatyczne mechanizmy jak, np. thermal throttling. Mechanizm ten polega na tym, że płyta główna spowalnia znacznie procesor aby ten mógł generować mniej ciepła i nieco się schłodzić. Do chłodzenia procesora używa się przeważnie radiatora (heat sink) wykonanego z materiału dobrze przewodzącego ciepło, często w komplecie z wentylatorem/wentylatorami. Czasem odprowadzenie ciepła może odbywać się z użyciem samego radiatora – nazywamy to chłodzeniem pasywnym. W każdym z przypadków heat sink styka się częścią powierzchni z procesorem. Właśnie w miejscu tego zetknięcia ma zachodzić wymiana ciepła. Te dwie powierzchnie chociaż bardzo gładkie nie stykają się idealnie – przez co wymiana temperatur, a co za tym idzie schładzanie procesora jest gorsza. Procesor przegrzewa się a płyta główna wysyła sygnał do wentylatora aby ten kręcił się szybciej przez co powstaje większy szum. Z pomocą przychodzi pasta termoprzewodząca, która charakteryzuje się stosunkowo wysokim przewodnictwem cieplnym. Pomaga ona przewodzić ciepło wprost z procesora na radiator skąd jest ona odprowadzane za pomocą kręcących się łopatek wentylatora.

Czasem aby obniżyć temperatury komputera, a co za tym idzie wyeliminować zjawisko automatycznego obniżania jego efektywności przez thermal throttling – wystarczy zmienić pastę termoprzewodzącą. Procesowi temu powinien towarzyszyć zabieg oczyszczenia łopatek wentylatora z kurzu oraz przedmuchanie sprężonym powietrzem żeber radiatora, który z biegiem czasu obrasta kurzem obniżając efektywność odprowadzania ciepła.
Przy okazji skoro obudowa jest już otwarta warto wyczyścić całość z kurzu i … voila! Oto znów możemy pracować na cichym sprzęcie. Pasta powinna się “wygrzać” przez 12 lub 24 godziny a wtedy spadek temperatury powinien być nie tylko odczuwalny ale i słyszalny 😉